Tuje na żywopłoty

Żywotnik zachodni szmaragd
Opracowanie: nautical2k
Na podstawie: http://www.flickr.com
Tuje, czyli inaczej żywotniki, są iglakami często spotykanymi w przydomowych ogrodach. Dzięki nim możemy ukryć mało atrakcyjne ogrodzenie lub stworzyć zaciszne miejsce letniego wypoczynku, z dala od spojrzeń ciekawskich sąsiadów. Jest to także sposób by nasz ogród był zielony nawet, gdy za oknem panuje zimowa aura.

Mnogość odmian żywotników oraz bogata kolorystyka sprawiają, że każdy znajdzie coś dla siebie. Przy wyborze odmiany musimy zastanowić się jak ma wyglądać nasz żywopłot. Jaką ma mieć wysokość, kolor, a także ile czasu możemy mu poświęcić. Mogą to być odmiany o stożkowatych bądź kulistych koronach.

W przydomowych ogrodach najczęściej można spotkać Żywotniki zachodnie (Thuja occidentalis), są to wąskie, stożkowate iglaki, które bardzo łatwo poddają się formowaniu. Wyróżniamy odmiany zielone, żółtawo-zielone oraz złociste. Bardzo dobrze nadają się do nasadzeń szpalerowych. Są to rośliny zimozielone, dlatego niektórych, a w szczególności początkujących ogrodników może zaskoczyć fakt, że niektóre okazy brązowieją na zimę. Nie należy się martwić ponieważ jest to reakcja rośliny na temperaturę, która ułatwia przetrwanie mroźnej pory roku. Wiosną tuja odzyska swój piękny, zielony kolor.

Jeżeli chcielibyśmy, aby w naszym przydomowym ogrodzie zagościł szczególnie okazały żywotnik zdecydujmy się na Żywotnika olbrzymiego (Thuja plicata). Dość szybko osiągają ok. 10-15 metrów wysokości. Mają stożkowatą, ciemnozieloną koronę. Mają silny system korzeniowy, dlatego bez obaw możemy sadzić je w miejscach narażonych na silne podmuchy wiatrów. Warto zapewnić im odpowiednio wilgotną glebę.

Tuja
Opracowanie: http://www.sxc.hu
Na podstawie: http://www.sxc.hu
Często spotykane są także Żywotniki wschodnie (Thuja orientalis), które mają charakterystyczne ułożenie łusek. Ten rodzaj krzewu posiada szyszki, które stanowią dodatkową dekorację. Podczas tworzenia żywopłotu, należy mieć na uwadze to, że tuje te nie przepadają za zbyt dużym zagęszczeniem.

Dla osób zapracowanych dobrym rozwiązaniem będą żywotniki, które nie wymagają formowania dla uzyskania właściwego efektu wysokiej zielonej ściany. Należą do nich odmiany „Smaragd”, „Columna”, „Wagneri”, „Spiralis” Odmiany „Sunkist”, „Aurescens”, „Europa Gold” stworzą żółty żywopłot. Dla tych, którzy lubią „dłuższą pracę” w ogrodzie polecam odmianę „Brabant”, która fantastycznie znosi cięcie i formowanie, a także bardzo szybko przyrasta.

Duże wpływ na wygląd naszego żywopłotu ma jakość zakupionego zielonego materiału. Należy kupować silne i zdrowe rośliny. Warto zastanowić się nad wyborem żywotnika w pojemniku lub z bryłą ziemi. Warto także krzewy kupować w sprawdzonych centrach ogrodniczych, dzięki temu będziemy mieć pewność, że pochodzą z dobrej szkółki zieleni. Jeżeli zdecydujemy się na sadzonki z bryłą ziemi, należy sprawdzić czy jest ona wilgotna oraz czy korzenie są nieuszkodzone. Nie warto inwestować w roślinę z suchą, kruszącą i z małą bryłą korzeniową. Prawidłowo ukształtowana i wyrośnięta bryłą, nie da się łatwo wyjąć z pojemnika, a przez otwory znajdujące się w pojemniku widać będzie liczne korzenie. Silne, zdrowe rośliny są gwarancją sukcesu.

Żywopłot z tuj będzie nas cieszyć swoim widokiem przez cały rok, jeśli zapewnimy roślinom odpowiednią opiekę i pielęgnację. Wokół roślin można wysypać kilkucentymetrową warstwę kory, tak by zahamować wzrost chwastów, a także ograniczyć parowanie wody z gleby. Podczas letniej suszy należy rośliny obficie podlewać, przynajmniej raz w tygodniu. Istotne jest także, podlewanie roślin jesienią, przed nadejściem pierwszych mrozów. Dzięki temu uzupełnimy tujom zapas wody na zimę.

Cięcie żywotników pobudza je do wypuszczania nowych pędów, dlatego warto zastosować ten zabieg okazom świeżo posadzonym. Rośliny, które są gęste i mają ładny pokrój tniemy dopiero rok po posadzeniu. Natomiast te niezbyt gęste - tuż po posadzeniu, jeżeli sadzimy je wiosną lub czekamy do wiosny następnego roku jeżeli posadziliśmy je jesienią. Żywopłoty formowane tniemy raz w roku, najlepiej wiosną, gdy zaczynają rozwijać się pąki wierzchołkowe.
Na podstawie: HORTICO
Opracowanie: HORTICO S.A
09-11-17 14:37
Do góry
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.